Balkon

Październikowe chwilę nadeszły nie wiem kiedy i czas najwyższy było zadbać o balkon 😁


Wiele z was pyta jak dobieramy rośliny, a to dla mnie zabawne, bo szczerze mówiąc to wybieramy z mężem to co nam się podoba 🌱 W tym roku akurat większość wybrał mój S 🤣 Staramy się stawiać na rośliny wieloletnie i takie co lubią słońce. Mam aplikacje, która po najechaniu telefonem na kwiatka mówi nam bardzo dużo o nim. Nazwę, rodzaj, jak pielęgnować, kiedy przycinać i wiele innych rzeczy 👌 na naszym balkonie jest więc bez, dwa oleandry i klony, oliwka, którą zakupił mój mąż. truskawki, które przeżyły trzeci rok z nami, poziomki i król września czyli wrzos.


Wiecie również, że problemy z Zamio, bo przędziorki się u nich rozgościły. Teraz na nowo są posadzone, a reszta stoi w słoikach na parapecie i czeka na ukorzenienie. Mam szczerą nadzieję, że je uratowaliśmy. Przynieśliśmy je prawdopodobnie z ziemią, więc teraz wszystko dokładnie sprawdzam. Oprócz Zamio sadze Pilee, które dostałam od dziewczyn z insta, za co jestem im bardzo wdzięczna :-) Moje niestety nie przeżyły, więc teraz uzbrojona w nową wiedzę będę z nimi gadała, bo słyszałam, że im to pomaga rosnąć. Kalatea, którą dostaliśmy tak bez okazji będzie ozdabiać naszą sypialnie, bo ja nie wyobrażam sobie naszego domu bez kwiatów :-)



Uwielbiam to miejsce, bo jest dla mnie oazą spokoju przy szybkim tempie życia. Kawa tu smakuje wyjątkowo :-)

Komentarze